czwartek, 13 marca 2014

Rozdział 21 - Engagement

Już zamierzałem wymierzyć mu pierwszy cios kiedy pod dom podjechało nieznane mi sportowe auto.
Summer wysiadła śmiejąc się, ale po chwili uśmiech znikł z jej buzi. Jej ojciec odwrócił się.
- Już ją znalazłem, dziękuję. - chciał zejść ze schodów, ale bez większego namysłu kopnąłem go w plecy. Stoczył się na sam dół
- Baby. - zbiegłem po schodach i wyciągnąłem do niej rękę. Podeszła do mnie i wtuliła się w mój tors. Była roztrzęsiona.
- Idź do domu skarbie.. Dam mu lekcję i zaraz do Ciebie przyjdę. - pocałowałem ją w czoło i patrzyłem jak wbiega do domu. Podszedłem do mężczyzny leżącego na żwirowej ulicy.
- Czego chcesz od Summer ?
- Ma wrócić do domu. Wyobraża sobie, że jest nie wiem kim. Ma pomagać matce i mnie.
- Po tym co jej zrobiłeś ? Zapomnij. Jest ze mną w ciąży i bierzemy  ślub.
- Ta dziwka znalazła sponsora. - splunął, a ja nie wytrzymałem. Uderzyłem go pierwszy raz.
- Myślisz, że ona po tym wszystkim pomogłaby Ci ? Chyba umrzeć. - uderzyłem go kolejny raz, ale poczułem rękę na ramieniu. Spojrzałem na Nialla.
- Idź do niej. Ja dokończę. - zobaczyłem Zayna idącego w naszym kierunku więc zerwałem się i pobiegłem do domu.
- Baby..- wszedłem do salonu. Siedziała skulona w kącie pokoju. Wyglądała jak małe dziecko. Klęknąłem obok niej i przytuliłem ją. - Baby aniołku.. Jesteś już bezpieczna. Chodź na kolana.. - podniosłem ją delikatnie i zaniosłem na kanapę. Posadziłem mojego misia na kolanach. Wtuliła się w moją szyję oddychając niespokojnie. - Baby spokojnie.. Pomyśl o naszym dzidziusiu. Nie możesz się denerwować.
- W-wiem.. P-pozbyłeś s-się g-go ?
- Tak kochanie. Więcej się do Ciebie nie zbliży.
- Dziękuję..
- Nie masz za co maleńka. Obiecałem Ci, że zawsze będę przy Tobie prawda ?
- Tak.
- Chodź kotku. Pojedziemy do centrum, kupię Ci jakąś piękną sukienkę na wieczór.
- A co jest wieczorem ?
- Zabiorę Cie na  kolację pysiu. - pocałowałem ją namiętnie. Tak bardzo kocham smak jej ust. Położyłem dłoń na jej lekko zaokrąglonym brzuszku.
- Misiu ?
- Tak Hazz ?
- Ukrywasz ciążę prawda ? -spytałem patrząc w jej oczy.
- Ukrywam ją kiedy idę na uczelnię.
- Dlaczego ?
- Bo nie chcę głupich plotek i zbędnych pytać Hazz.
- Wstydzisz się go ?
- Nie ! Cieszę się, że .. że będzie istotka, która połączy nas na zawsze.
- No dobrze.
- Chodź kochanie. - wziąłem ją za rękę i zaprowadziłem do samochodu.
- Dzisiaj jest jakaś okazja ?
- Nie, dlaczego  ?
- No bo ta kolacja. - chyba coś podejrzewa.
- Nie myszko. Nie mogę Cie wziąć na kolację ?
- No chyba możesz. - wysiedliśmy pod centrum. Od razu podeszli do nas Louis z Eleanor. Idealnie.
- Summer ! Cudownie, że tu jesteś ! Musisz mi koniecznie pomóc ! - El pociągnęła ją w stronę centrum.
- Louis załatwiłeś wszystko ? Restauracja ?
- Tak stary. Liam   już pojechał po Twoją mamę i ojczyma, Zayn po Gemme. Moja mama  już jest. Lottie też. Ryan powiadomiony. Spencer też. Był bardzo szczęśliwy jak mu powiedzieliśmy. Pracuje w jednej z moich firm.
- Dziękuję Louis. Chodźmy po pierścionek. - zacząłem się stresować. Co będzie jak ona się nie zgodzi ?
- Ej stary. Wszystko będzie dobrze. Summer Cie kocha. Zgodzi się. Chodź. - weszliśmy do jubilera. Wszystkie te pierścionki były śliczne
- Może w czymś pomóc? - blondynka koło 30 stanęła za ladą
- Szukam pierścionka zaręczynowego.
- W jakiej cenie ?
- Cena nie gra roli.
- Polecam ten. Jedyny taki na świecie. - Louis skinął głową.
- Bierzemy. - niedługo później odnaleźliśmy Baby i El.
- Masz sukienkę skarbie ? - pocałowałem ją w czółko.
- Mam !
- Pokaż.
- Pokażę Ci w domu !
- Babyy.. Mogę ja Ci jakąś wybrać ?
- Możesz. - pożegnaliśmy się z Lou i Eleanor. Szliśmy powoli po centrum handlowym.
- Baby zobacz. - pokazałem jej sukienkę. - Podoba Ci się ?
- Harry zobacz. - pokazała mi zawartość reklamówki. Wybuchnąłem śmiechem.
- Mamy cudowny gust skarbie.
- Ale podobała mi się jeszcze jedna.
- Pokaż. - weszliśmy do sklepu. Kupiłem jej jeszcze 4 sukienki i wróciliśmy do domu.
- Baby kochanie, zostaw te ogórki. Szykuj się na kolację.- wywróciła na mnie oczami i wzięła ostatniego ze słoika. Co ona  ma z tymi ogórkami ?! Poszła na górę, a ja zaraz za nią. Wciągnąłem na siebie spodnie od garnituru i czekałem aż moje kochanie wyjdzie z łazienki. Zeszło jej ze 30 minut, ale warto było czekać.
- I jak ?
- Wyglądasz cudownie skarbie. - ubrałem się do końca i niedługo później wyszliśmy. Louis ma pierścionek bo ja bym pewnie zapomniał.
- Harry wszystko dobrze ? Jesteś jakiś zdenerwowany.
- Bo jeżdżą jak idioci ! - zaparkowałem pod restauracją i poprowadziłem Baby do środka
- Kochanie tutaj jest tak pięknie ! - uśmiechała się do mnie. Najpiękniejsza rzecz na świecie - uśmiech Baby.
- Wreszcie są ! - moja mama podbiegła do Summer i mocno ją przytuliła. Moja maleńka spojrzała na mnie zdezorientowana. Louis wcisnął mi w dłoń pudełko z pierścionkiem i nacisnął moje ramie. Dobra Styles. Kocha Cie. Wziąłem ją za rękę i spojrzałem jej w oczy.
- Baby.. czy zgodzisz się zostać moją żoną ? - patrzyła na mnie, na Louisa, na pierścionek, na moją mamę, znów na mnie.
- Oczywiście, że zostanę Twoją żoną.. Kocham Cie. - drżącą dłonią założyłem pierścionek na jej palec i wziąłem ją  w ramiona.
- Ja Ciebie też kocham aniołku.. - wszyscy bili nam brawo, a potem gratulowali. - Po kolacji powiemy im o dziecku dobrze ? - kiwnęła głową. W jej oczach zobaczyłem łezki. - Baby co się dzieje ?
- Jestem taka szczęśliwa. - przytuliła się do mnie
- Ja też kochanie. - usiedliśmy do posiłku. Opowiedziałem mojej mamie i mamie Louisa fałszywą historię tego jak się poznaliśmy. Mój skarb siedział dziwnie cicho. Kiedy czekaliśmy na deser ponowie stanęliśmy przed rodziną i przyjaciółmi.
- Razem z Summer chcieliśmy Wam powiedzieć jeszcze jedną rzecz. - spojrzałem na moją ukochaną i położyłem ręce na jej brzuszku uwydatniając go.
- Jesteśmy w ciąży. - powiedziała cicho uśmiechając się. Chłopaki zaczęli bić nam brawo, ale moja mama i mama Louisa chyba chciały mnie zabić. Baby spuściła głowę mierząc się z ich wzrokiem.
- Mamo ?
- W jakiej ciąży ?!
- No.. mamo nie będę Ci mówił skąd się biorą dzieci..
- Który tydzień.
- 13.. - Baby podała jej z torebki zdjęcie USG naszego maleństwa.
- Dlaczego ja nic o tym nie wiedziałam ?! - podbiegła do Summer, a ja się rozpłakałem ze szczęścia. Moja siostra gratulowała mi, a ja śmiałem się i płakałem równocześnie. Jestem taki szczęśliwy. To wszystko jest takie piękne.. za chwilę pewnie wszystko się zjebie, ale takie właśnie jest moje życie.

63 komentarze:

  1. Oooo..<3 Takie sweet, że aż cukrzycy dostanę, ale było warto ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Aww, piękny pierścionek <3
    No i ten cały ślub tak inaczej ogarnięty niż w Black ;P
    Czekam aż coś się zjebie xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozjebałaś mnie tym tekstem. "Czekam aż coś się zjebie xD" hahahahhahaha. Bratnia dusza. XD

      Usuń
  3. Nie, nie, nie nic nie może się popsuć! To jest takie aww i wgl <3 Świetny styl pisania ! <3 Życzę Ci dużo weny i z niecierpliwością czekam na następny <3
    - #Horanator

    OdpowiedzUsuń
  4. piekny jest:(-olimpia

    OdpowiedzUsuń
  5. genialny http://everythingispossibleniallharry.blogspot.com/2014/01/hej.html zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  6. omg. o.m.g O.M.G. nn nn nn nn

    OdpowiedzUsuń
  7. OMG, tak te słowa super opisują ten rozdział, a ja jestem ciekawa co się spieprzy <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Awwwwh, jakie słoooodziaaaczki. <3

    OdpowiedzUsuń
  9. CUDOWNE .! <3 /M.

    OdpowiedzUsuń
  10. ZAPRASZAM DO POLUBIENIA STRONY O HORANOWEJ!
    https://www.facebook.com/pages/Kochamy-Horanow%C4%85-3/476848725775920 <3

    P.S. Płaczę ;) Takie piękne <3

    OdpowiedzUsuń
  11. bosz... jakie piękne. Piękne to za mało powiedziane, to jest idealne ^_^ chciałabym żeby był Harry Junior, jakie to by było słodkie ♥_ ♥
    czekam na nn i życze dużo weny, żeby kolejny rozdział pojawił się jak najszybciej :D
    Zapraszam do mnie trueloveitwhatineed.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Jejkuu cudownee, wspaniałee, piękne. :D Czekam na next, oby pojawił się jak najszybciej :) <3

    OdpowiedzUsuń
  13. oooo ale super . boski rozdział :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. WOW ! PO PROSTU SWEET ! <3

    OdpowiedzUsuń
  15. Zastabawia mnie po cholere tam Lou El i jego mama?

    OdpowiedzUsuń
  16. O jacie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!! ZARĘCZYNY !!! <3 W KOŃCU !!! <3 NN ><3

    OdpowiedzUsuń
  17. SUPER... ale się pośpiesz z następnym rozdziałem!!!

    OdpowiedzUsuń
  18. ohhhh jakie to wszystko jest słodziutkie

    OdpowiedzUsuń
  19. Zawalisty! Wszystkie twoje blogi są znakomite ! ♥

    OdpowiedzUsuń
  20. Płacze ;/ To takie słodki *.* Kocham <3

    OdpowiedzUsuń
  21. jej, boski kocham Hummer <3
    mrs. tomlinson

    OdpowiedzUsuń
  22. Oooooo, słodziutkie! Kocham to! I czekam z niecierpliwością na nexta! <3 :*

    OdpowiedzUsuń
  23. Super <33 a ja nie mogę :D świetne ;D zapraszam do mnie http://you-are-all-i-have-one-direction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. Oooo jakie romantyczne <3

    louistomlinson-bad.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  25. Ojeju jejujeju jakie słodkie ❤️❤️❤️❤️❤️❤️

    OdpowiedzUsuń
  26. no właśnie, coś tu zbyt gładko poszło, już się boję, że kiedy coś się stanie, to będzie to coś strasznego :O

    OdpowiedzUsuń
  27. Niech się nie psuje.. Niech Sammi spotka się chociażby z mama.. Piszesz wspaniale <3 tak się cieszę że black powrócił. Obydwa blogi są w moim sercu :) tęsknię za silence ..

    OdpowiedzUsuń
  28. To takie pienkne *-*
    Kate ;3

    OdpowiedzUsuń
  29. Boskie. Hshkahslahsiwshsoaibs
    Czekam na nn. Dodawaj szybko ♥

    OdpowiedzUsuń
  30. Ojej <3 to było słodkie ^^ Chcę więcej i mam nadzieje,że Summer nie będzie żałować decyzji :)
    AgAtA

    OdpowiedzUsuń
  31. O jacie umarłam! to jest cudowne genialne boskie ! Zareczyny awwwwwwwwww! a ten tego ta scena jak Zayn Niall sprali ojca Sumer bezcenna! I love it . Mmmm no i mam prosbe moglabys na tym swoim pierwszym blogu teskt dac posrodku tak jak tu bo na androidach ciezko sie czyta achciałabym ten blog przeczytac bo słyszałam ze jest boski

    OdpowiedzUsuń
  32. Dodasz dzisiaj nexta poproszę ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️😘😘

    OdpowiedzUsuń
  33. Jezuuuuu! Wchodze na bloga a tu nowy szablon... Jaki piękny wprost cudowny <3 Pisz szybciutko nowy rozdział <3 Kocham jeszcze raz kocham <3

    OdpowiedzUsuń
  34. Dlaczego nowy wygląd bloga tamten był ładniejszy? :(

    OdpowiedzUsuń
  35. Ooo... tak mi słodko w środku :') Takie to wszystko romantyczne i w ogóle:*
    Wygląd bloga prześliczny !
    Czekam na next <3
    Buziak xx

    OdpowiedzUsuń
  36. O MÓJ BOŻE JAK SŁODKO <3
    i mój blog zapraszam :) http://cisza-harrystylesff.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  37. Świetne, już chyba kiedyś wspominałam, że masz talent.
    Weny. ;)

    OdpowiedzUsuń
  38. kto robi tobie szablony ??

    OdpowiedzUsuń
  39. Najgorsze ff jakie czytałam... Boże, żałuję, że to przeczytałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie musisz tego czytać nie podoba się to wypad -.-

      Usuń
    2. Dobrze, że to napisałaś. Potrzebuję nowych hejterów. Ci starzy zaczęli mnie lubić. ;) / Horanowa.;)

      Usuń
  40. Super :)) zapraszam do mnie : http://przebaczenie-najtrudniejsza-milosc.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  41. Wow to jest cudowne brak słów żeby to opisać :*

    OdpowiedzUsuń
  42. Next! Czekam z niecierpliwością :*
    Tym czasem zapraszam do siebie: http://zasady-nie-istnieja-niallhoran.blogspot.com/
    Dopiero zaczynam :)

    OdpowiedzUsuń
  43. AWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWW *w* MEGA! <3<3<3
    Czekam na next! :*
    http://decisive-harrystyles.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  44. kto robił ten szablon?

    OdpowiedzUsuń
  45. Aaa NIE !! tamten szablon był lepszy <3 ! proszę zmień go :3

    OdpowiedzUsuń
  46. Sweet!!! Hazz bądź mężczyzną! Nie płacz :D
    Buźki :*
    A.

    OdpowiedzUsuń
  47. Takie poglądy za wcześnie....

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy