- Idę pod prysznic Hazz.. - powiedziała kiedy tylko weszliśmy do apartamentu.
- Idę z Tobą.. - zdjąłem z siebie ubrania i poszedłem za nią do łazienki. Uśmiechnęła się do mnie zdejmując koszulkę.
- Kochanie jaka piękna opalenizna. - położyłem dłonie na jej talii i przyciągnąłem ją do swojego ciała.
- Opaliłam się ?
- Tak kochanie. - rozpiąłem stanik od jej bikini, a na jej buzię od razu wszedł rumieniec. - Ejj.. czego się wstydzisz ? - gładziłem jej poliki wierzchem dłoni.
- Nie wstydzę się.. Po prostu ja.. Nie czuję się komfortowo nago.
- Twoje ciało jest piękne. - oparła brodę o mój tors i spojrzała na mnie zawstydzona.
-Chcesz coś dzisiaj.. porobić ? - nie wiedziałem o czym mówi dopóki na jej buzie nie wszedł kolejny rumieniec.
- Myszko chciałbym, ale jesteś obolała.
- Gdybym była to bym Ci tego nie proponowała.
- Jeżeli tylko chcesz to ze mną zrobić..
- Nie Hazz, nie z Tobą. - chyba się oplułem.
- C-co ?!
- Żartuję.. - zaśmiała się i zdjęła z siebie bieliznę. Chwilę później siedzieliśmy razem w wannie. Ona oparta o mój tors, a ja wtulony w jej włosy. Nie wiem jak ona to robi, że tak mnie uspokaja. Normalnie w piątek byłbym na akcji i rozwalał jakiś kolesi.
- Kocham Cie.. - pocałowałem jej szyję. Odchyliła głowę dając mi niemy sygnał. - Lubisz to kotku ? - mruknęła zadowolona, a ja zostawiałem kolejne pocałunki. Zassałem jej szyjkę ciesząc się z cichych jęknięć uciekających z jej ust. Naszą piękną chwilę przerwał mój telefon. Mruknąłem niezadowolony i wyszedłem z wanny.
- Zaraz się Tobą zajmę. - uśmiechnęła się cudownie i położyła w wannie. Zawiązałem ręcznik na biodrach i odebrałem telefon wychodząc z łazienki.
- Słucham.
- Z tej strony Louis the Tommo Tomlinson. Co tam słychać mój murzynie ? - wyszedłem na balkon ciesząc się ciepłym powietrzem na mojej wilgotnej skórze.
- Przerwałeś mi kąpiel z Baby.
- Wybacz.
- No wybaczam. Dowiedziałeś się czegoś o jej ojcu ?
- Całkiem sporo Hazz. Był karany, ma firmę, dwójka dzieci..
- Summer ma rodzeństwo.
- Brata. Spencer Miller 24 lata. Bezrobotny, nie studiuje.
- Czyli pokraka życiowa ?
- Delikatnie mówiąc.
- Trudno będzie go dorwać ?
- Raczej nie. Zayn go obserwuje.
- Dzięki Lou.
- A jak tam Twoja Baby ?
- Moja Baby czeka na mnie w wannie. Powiedziała mi, że urodzi moje dzieci, ale jeszcze nie teraz.
- Pewnie jesteś niezadowolony ?
- Chciałbym już.
- Co stoi na przeszkodzie ?
- Poglądy Summer. Uważa, że jesteśmy za młodzi..
- Nie zamierzasz pokrzyżować jej planów ?
- Niby jak ?
- Przecież ty zawsze stawiasz na swoim Hazz..- zaśmiał się cicho.
- Louis przecież jej nie zgwałcę. Nie jest doświadczona, ale chyba zorientuje się, że nie mam gumki.
- Zawsze możesz spróbować Harry.
- Spróbuję.
- A jak nie wyjdzie to co ?
- Porozmawiaj z nią.
- A jak to nic nie da.
- Kurwa Harry. Mam zrobić za Ciebie to dziecko ?
- No tylko mi ją dotknij.
- Stary kombinuj.. co możesz zrobić ?
- Louis nie wiem. Ty mi powiedz.
- A może przebij gumkę ?
- Ty. Genialny. Jesteś !
- Wiem. Idź pieprzyć się ze swoją Baby. - zakończył połączenie. To chyba nie jest do końca okej, ale przecież Baby chce być mamusią moich dzieci. Wróciłem do łazienki i wyjąłem mojego anioła z wanny.
- Hazz
- Hmm ?
- Jestem głodna. - zaśmiałem się i położyłem ją na łóżku. Zadzwoniłem do obsługi i zamówiłem nam kolację.
- Zaraz wracam kochanie. - wciągnąłem na siebie spodnie i wziąłem portfel. Mam tam prezerwatywę.. Przygotuję naszemu dziecku drogę do mamusi...
Wow, tego się nie spodziewałam :P Cudowny jak zwykle :) Oby tak dalej i czekam na next :****
OdpowiedzUsuńpierwsza?
OdpowiedzUsuńciekawy rozdział nie powiem, ale Hazz chyba trochę przesadza (według mnie)
Mela pozdrawia
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
jednak nie :(
UsuńO cholera cudowne hajahahah chyba się opułam ;) Pierwsza
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział !
OdpowiedzUsuńCo ?!?! Jak Harry moźe?!:OO mam nadzieje ze Summer sie dowie bo ona nie chce przecież miec jeszcze dzieci.. :c
OdpowiedzUsuńHahaha cudny rozdział ale czemuuuu taki krótki? Ohhh.... Mam nadzieję że nie będzie jeszcze dzidziusia? Czekam na nexta <3
OdpowiedzUsuńjejku za szybko przeczytałam ;/ zajebisty
OdpowiedzUsuńBedzie dzidziuś <3 uchh kocham ;3 czekam na next <3
OdpowiedzUsuńHAHAHHA BOSKIE! UWIELBIAM CIĘ! Zapraszam do mnie xx http://badsidefanfiction.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńSuper ;3
OdpowiedzUsuńProsze wstaw jutro nexta to jest zbyt genialne zeby czekać aż 2 dni :) plisss❤️❤️❤️❤️
OdpowiedzUsuńAwwwwwww *.* Pewnie coś nie wyjdzie xd Czekam na nn ;)
OdpowiedzUsuńHazzz Ty chamie, jak możesz.? No nie wytrzymam ;C Bezczelność.. Ech gdybym mogła to pieprzłabym Cię w łep... xD Dupeczek ♥ / Kornelia
OdpowiedzUsuńJesteś nie samowita
OdpowiedzUsuńo matko i córko jak to mówi moja (była :( ) nauczycielka od angielskiego. Niestety ale opuściła naszą szkołe z powodu dzidziusia ( oj Leoś xD ) Po co ja to pisze ? xd Jedno powiem za boskiego męża ^^ wf nas uczy mrrr xd
OdpowiedzUsuńten rozdział jest cudny ^_^ mam nadzieję że jutro będzie rozdział, krótki może być ale by był ;p
ma a nie za xd sorki
UsuńLouis zawsze ma zajefajne pomysły! Congratulations!/ Lady Blues
OdpowiedzUsuńRozdział świetny!!!!! Nie mogę doczekać się następnego! XD ♥♡
OdpowiedzUsuńILE TUTAJ SZEKSZU ;OOO XDD
OdpowiedzUsuńZajebisty xddd
OdpowiedzUsuńJeju lałam !! :) Lou to ma pomysły !! :P A Harry murzyn się zgodził !! Nie no padłam :) Jeszcze pewnie Summi się dowie.. :)
OdpowiedzUsuń+ Zapraszam :P
http://little-things-one-direction-love.blogspot.com/
Jeśli masz czas zapraszam :)
Nie no Harry nie może tego zrobić, bo wyjdzie na skończonego dupka, no ! Jeśli Summer nie chce to znaczy, że nie. Niech chłop ogarnie tyłek i to zrozumie :D Świetny rozdział! Ale znowu ten jej brat, podejrzane :D Życzę Ci dużo weny i z niecierpliwością czekam na następny ;)
OdpowiedzUsuń- #Horanator
Harry trochę przesadza ;/ Jeżeli Summer nie chce mieć dzieci (jeszcze), to Hazz powinien to zrozumieć. Ale rozdział jak zawsze cudowny *.*
OdpowiedzUsuńZ poważaniem,
Żona Marcela
hmm robi się ciekawie ;D Kocham tego bloga <333 NEXT JAK NAJSZYBCIEJ <333
OdpowiedzUsuńDużo weny i buziaczki ;**
Według mnie Hazz przesadził. Jeżeli Summer nie chce mieć jeszcze dzieci to powinien to zrozumieć a jeżeli on już tak strasznie chce to nw. Niech z nią porozmawia czy coś.. xd Mam nadzieję że mu coś nie wyjdzie albo że Summer się dowie.
OdpowiedzUsuńRozdział super :)
Według mnie też jak kom wyżej
OdpowiedzUsuńKocham ..^..^
OdpowiedzUsuńAwwwww kocham i Hazz taki czuły itd.dawaj nn
OdpowiedzUsuńNo no no:) świetny:)
OdpowiedzUsuńNo kurwa, musisz być taka świetna .? <3 /M.
OdpowiedzUsuńSuper rozdział, jestem ciekawa co się będzie dalej dziać. ;P
OdpowiedzUsuńŚwietnyy :D Next
OdpowiedzUsuńpsychiczny Hazz hahaha ♥
OdpowiedzUsuńDodasz dzisiaj następny? Supper :*
OdpowiedzUsuńHarry dobrze robi fajnie bybyło gdyby Summer była w ciąży :-Dczekam na next ;-)
OdpowiedzUsuńhehe jaka akcje kocha i czekam na nexta -- angelika
OdpowiedzUsuńhahaha super rozdzial, beda dzieci/olimpia
OdpowiedzUsuń39, fuck yeah. ma sie zaplon, ma sie 39 miejsce. rozdzial jak zawsze super. czekam na nn
OdpowiedzUsuńjak zwykle zajebioza!! będzie mały Harry Junior ^_^ , albo mała Baby taka opcja też możliwa :D czekam na next i oby jak najszybciej zapraszam w wolnej chwili do mnie trueloveitwhatineed.blogspot.com
OdpowiedzUsuńBOŻE BŁAGAM ONA NIE MOŻE MIEĆ DZIECKA!!!!
OdpowiedzUsuńHahaha Louis jakie pomysły hahahahha : )))
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać co będzie dalej <3
Rozdział genialny:*
Buziakii ♥
wooow. :o ale będzie. XD Harry nie powinien robić tak za jej plecami. XD
OdpowiedzUsuń:O wow... mam nadzieję, że Hazz się opamięta i nie zrobi tego Summi...
OdpowiedzUsuń@MusicGirl_4ever
Boże, czy tylko mi się to wydaje nie normalne? xd
OdpowiedzUsuńSuper rozdział, a ta rozmowa z Lou mnie dobiła :D
CUDO, CUDO I JESZCZE RAZ CUDO *_* Louis geniusz :)
OdpowiedzUsuńczekam na nn, życzę dużo weny
zapraszam do mnie howdoyouwantmetoloveyou25.blogspot.com
ja już nie będę za dużo pisać bo powyżej masz kupę takich samych komentarzy jaki ja bym napisała <333 ale jest boski *_* uwielbiam cię <3
OdpowiedzUsuńJxjksskkajxkaoznoshokjensi
OdpowiedzUsuńBoski. Czekam nn ♥
Cuuudneee! Ale krótkie... :(
OdpowiedzUsuńcooo??? ale świnia :O Summi się wkurzy, jak się zorientuje... :/
OdpowiedzUsuńMusi być w ciąży bo w fingerze jest w ciąży.
OdpowiedzUsuńcuudo *.*
OdpowiedzUsuńPo prostu nie ma słów :) czekam na next :D szybko
OdpowiedzUsuńhahaha xD dobreee :D teraz już wiemy skąd się wzieła ta mała ślicznotka ♥
OdpowiedzUsuńJapierdziele tego się nie spodziewałam xDD
OdpowiedzUsuń*.* next next next !!!!!! + zapraszam do mnie http://vampire-fan-fiction.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńSummer wchodzi a Harry gumeczka i igiełka hahha :D <3
OdpowiedzUsuńlouistomlinson-bad.blogspot.com/
gusyguwpailktw!!!! *.* jaki cudowny!
OdpowiedzUsuńPrzecież Summi znienawidzi Hazze jeśli to zrobi !
OdpowiedzUsuń.Kate ;3
Hahahaha. Harry : "- Zaraz wracam kochanie. - wciągnąłem na siebie spodnie i wziąłem portfel. Mam tam prezerwatywę.. Przygotuję naszemu dziecku drogę do mamusi... " hahahahaha <3
OdpowiedzUsuńBoże hahaha nie wyrabiam.
OdpowiedzUsuńAh ten Hazz, zawsze postawi na swoim... Mam nadzieję, że narazie mu się nie uda...
Buziaki :*
A.
Harry planuje już dzieci Hah xD
OdpowiedzUsuń