Z dedykacją dla @AwwhMyHoran
Muzyka
- Nie ! Nie weźmiesz tej sukienki ! - oparłem się o drzwi garderoby.
- Czemu ?
- Bo jest zbyt.. No wiesz !
- Harry, a to przepraszam bikini jakie jest ?! - warknąłem cicho.
- Jak któryś Cie dotknie to go zabiję. - wywróciła na mnie oczami i włożyła sukienkę do walizki.
- Chyba wszystko mam. - podszedłem do niej i delikatnie pomogłem jej wstać.
- Wszystko dobrze pyszczku ? - objąłem ją w talii.
- Tak. Dlaczego ?
- Nic Cie nie boli ?
- Trochę boli, ale daję radę. - pocałowałem ją w czoło i mocno przytuliłem.
- Jesteś bardzo dzielna.
- Wiem Harry. - nie widziałem jej buzi, ale wiem, że się uśmiecha.
- Jedziemy na lotnisko ? Mój samolot już czeka.
- Tak.. - odsunęła się ode mnie i założyła skórzaną kurtkę.
- Może weź coś cieplejszego ? Nie chcę, żebyś zmarzła ?
- Nic mi nie będzie Harry. Na dworze jest 20 stopni.
- Myszko wolałbym
- Harry daj spokój proszę Cie.. - założyłem bluzę i wyciągnąłem do niej rękę. Podała mi swoją z małym uśmieszkiem na twarzy.
- Co ? - zapytałem zdezorientowany.
- Wygrałam.. - pocałowała mnie w policzek i zbiegła na dół. Pokręciłem tylko głową i wziąłem walizki. Czekała na mnie przy drzwiach zakładając te swoje converse. Zaniosłem walizki do samochodu, a po chwili wróciłem po moją Baby. Wziąłem ją na ręce i popatrzyłem w jej niebieskie oczka.
- Gotowa pani Styles ?
- Gotowa panie Styles. - cmoknąłem ją w usta i wyniosłem z domu. Włączyłem alarm i zamknąłem drzwi.
*** Kilka godzin później ***
- Harry no chodź na plażę.. - podbiegła do mnie paradując w swoim nowym bikini.
- Myszko dopiero przylecieliśmy.
- No i co ?! No chodź, chodź, chodź PROOSZĘ ! - zaśmiałem się cicho i zmierzyłem jej ciało wzrokiem.
- Jesteś piękna. - zdjąłem z siebie ubrania i wciągnąłem kąpielówki. - Ale ty coś założysz na siebie prawda?- zaśmiała się i wciągnęła szorty i koszulkę.
- Zazdrośnik ?
- Tylko ja mogę oglądać Twoje ciało kochanie. - pocałowałem ją namiętnie. Chwilę później szliśmy powoli w stronę plaży. Oczywiście zarezerwowałem dla nas najpiękniejszy apartament jaki tylko znalazłem. Trzymałem jej dłoń w swojej jak świętość.
- Jeju.. Ja na naprawdę tu jestem.. - mówiła podekscytowana rozglądając się dookoła.
- Zabiorę Cie gdzie tylko będziesz chciała. - rozłożyliśmy się na plaży, a Summer pociągnęła mnie do wody kiedy tylko zdjąłem z siebie ubrania. Zanurzyła się, a po chwili już wisiała mi na szyi.
- Dziękuję Ci..
- Za co kochanie ?
- Spełniasz moje marzenia Harry..
- Kiedy patrzę na Ciebie jak jesteś taka szczęśliwa to czuję coś czego nie czułem nigdy wcześniej. Czuję się jakbym był kimś lepszym. - odgarnąłem jej z buzi kosmyk włosów - Zawsze będę o Ciebie dbał i wywoływał ten uśmiech na Twojej buzi.. Kocham Cie, a Twój uśmiech jest przecudowny.
- Zawstydzasz mnie. - złożyłem na jej ustach delikatny pocałunek.
- Zawsze będziesz moja.. Nie pozwolę Ci odejść.. Nie będziesz miała powodu, żeby ode mnie odejść. - przytuliła się do mnie mocno. Fale co chwilę uderzały delikatnie w nasze ciała, ale nic nas nie rozdzieli.
- Kocham Cie.. - szepnęła w moją szyję..
- Ja Ciebie też kocham maluszku. - wyniosłem ją na brzeg i położyłem delikatnie na kocyku. Trzymaliśmy się za ręce i rozmawialiśmy zażywając bardzo przyjemnej kąpieli słonecznej.
- Harry ?
- Hmm ?
- Czego pragniesz ?
- Ciebie..
- Oj zboczuchu ! Wiesz, że nie o tym mówię. - uśmiechnąłem się i spojrzałem na Baby. Uniosła się na łokciu i kreśliła palcami wzorki na moim brzuchu.
- Chciałbym wziąć z Tobą ślub.. kupić dom, który wspólnie byśmy wybrali, mieć z Tobą dzieci, mieć psa..
- Psa możemy sobie kupić.. - powiedziała cicho.
- Nie myślisz o mnie na poważnie prawda ?
*** Oczami Summer ***
- Co ? Dlaczego tak myślisz ?
- Bo ja oddałbym Ci wszystko. Oddałbym za Ciebie wszystko. Kocham Cie niewyobrażalnie mocno. Kiedy pomyślę o tym, że nasze maleństwo mogłoby siedzieć na moich kolanach.. chodziłbym z nią na spacery, usypiał.. To wszystko jest dla mnie takie ważne.. - jego oczy przykryła kurtyna smutku.
- Harry. Ja.. Urodzę Twoje dzieci.. - powiedziałam z trudem podejmując tą decyzję - Nie mówię, że teraz.. za kilka lat.
- Obiecujesz ?
- Obiecuję Harry.. - pogładziłam go delikatnie po policzku.
- Nawet nie wiesz ile to dla mnie znaczy.
- Nie mogę obiecać Ci, że będę świetną matką. Nie mogę obiecać Ci tego, że zawsze będę potrafiła dać Tobie i dzieciom to czego będziecie potrzebować, ale - przerwał mi pocałunkiem.
- Damy sobie radę.. we dwoje damy sobie radę ze wszystkim..
wspaniały rozdział
OdpowiedzUsuńLove love love duuużo milosci..;**
OdpowiedzUsuńBoski *.*
OdpowiedzUsuńJezus ;* Cudowny <333
OdpowiedzUsuńOmg jaki słodki <333 czekaaaam na następny
OdpowiedzUsuńTakie słit <3 czekam na next <3
OdpowiedzUsuńJeeeej jaki cudowny. Harreh taki romantyk...wogule Sami też...mam niedosty chce jeszcze
OdpowiedzUsuńJEZUS kocham to opowiadanie tak jak ciebie APQNWODBSOWBSO *.*
OdpowiedzUsuńjesteś jak anioł jesteś jak harry
OdpowiedzUsuńCudoo <3
OdpowiedzUsuńŁał !!
OdpowiedzUsuńŚwietnie !!
Aww jak będą mieli dziecko to będzie to najcudowniejsza istotka na świecie *.* hihihihi
Dużo weny życzę i pozdrawiam ! <3
On taki kochany <3 to niesamowite, twój talent i to opowiadanie! Brawo! <3
OdpowiedzUsuńkocham, uroczo awwww ♥
OdpowiedzUsuńnferjdfijergir OMG cudne czekam na next <#
OdpowiedzUsuńHej! Mam dzis urodziny i to moj najlepszy prezent! Kocham cie! ;*
OdpowiedzUsuńSpełnienia marzeń siostro <3 No i oczywiście biletu na koncert :*
UsuńAwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwww. Nie wiem dlaczego zawsze jaram się tym jak debil, ale cóż Kocham to nooo ♥♥ / Kornelia :*
OdpowiedzUsuńPiękny:)
OdpowiedzUsuńBoski *-*
OdpowiedzUsuńgenialne! Wiem, ze masz duzo na głowie nauka i te sprawy. Dziękuje Ci za to ze piszesz te blogi <3 po prostu DZIĘKUJE!!
OdpowiedzUsuńCudowne, uwielbiam ich!!/ olimpia
OdpowiedzUsuńGenialny !!! :)
OdpowiedzUsuńCudowny <3
OdpowiedzUsuńHarry taki bardzo słodki i kochany :' ))
OdpowiedzUsuńRozdział jak zwykle fantastyczny <3
Czekam na następny:*
Buziakii xx
Choc raz chcialabym byc pierwsza. wspanialy rozdzial. Czekam na nn
OdpowiedzUsuńjezu świetny
OdpowiedzUsuńBoziu! Uwielbiam twojego bloga! Jak słodko <333 Jesteś niesamowita ;*
OdpowiedzUsuńAle cudny rozdział! *o* Pisz, proszę następny. ;)
OdpowiedzUsuńSłodziutki, piękny, ŚWIETNY! Nie mogę doczekać się następnego! <3
OdpowiedzUsuńświetne <3
OdpowiedzUsuńsuper ;)
OdpowiedzUsuńSwietny pisz dalej :)
OdpowiedzUsuńŚwietne
OdpowiedzUsuńDalej <3
OdpowiedzUsuńJezu, świetne... i ta zazdrość <3
OdpowiedzUsuńlouistomlinson-bad.blogspot.com
Cudo
OdpowiedzUsuńWspaniały rozdział *_* Harry jest taki słodki i kochany <3 Mogę go sobie pożyczyć ?? : ) Choć nie obiecuję, że oddam xD Cudnie piszesz oby tak dalej : * Czekam z niecierpliwością na nn <33
OdpowiedzUsuńCudny, ale krótki :(
OdpowiedzUsuńświetny, końcówka taka ... no taka :D ^^
OdpowiedzUsuńOjej *-* To było sliczne <3 A najlepsza końcówka ^^ Łza mi się w oku kręciła :') To było śliczne <3
OdpowiedzUsuńAgAtA
niall-and-aveline.blogspot.com
OdpowiedzUsuńNiesamowity rozdział. Czekam na next. Zapraszam do mnie ;)
Super
OdpowiedzUsuńjakie to jest świetne !! uwielbiam tą dwójkę! i tego bloga. masz talent dziewczyno . świetny czekam na następny :3
OdpowiedzUsuńAaaaaaaa! Boski :D <3333
OdpowiedzUsuńHazz zazdrośnik <3
OdpowiedzUsuńCudowny rozdział :*
Buziaki;*
A.
To kupią tego psa ?? :D
OdpowiedzUsuń