wtorek, 3 czerwca 2014

Rozdział 34 - Harry vs. Mother

Dreptałem nerwowo w kółko. No przecież zabiję.
- Hazz ? - zaspana Summi podeszła do mnie i spojrzała na swój telefon. - Coś się stało ? - nie denerwuje się, kiedy go sprawdzam. Nic przede mną nie ukrywa.
- Twoja. Matka. Wzięła. Twój. Numer. Z. Mojego. Kurwa. Telefonu.
- Co ? Harry to niemożliwe !
- Baby słyszałem na własne uszy. Mówiłem Ci, że nic dobrego z tego nie będzie.
- Tak wiem.. Miałeś rację Hazz.. Myślałam, że ona jest normalna, ale chyba ojciec siadł jej na psychę.
- Powinniśmy zmienić Ci numer telefonu.
- Ale nie dzisiaj. Nie mam już siły. Chcę się przy Tobie położyć i odpocząć.
- Dobrze. - wyjąłem z jej telefony kartę i połamałem, a potem poszedłem z moją ukochaną do sypialni. Przytuliłem ją i czekałem aż spokojnie zaśnie. Sen jest mojemu grubaskowi bardzo potrzebny. Myślę co zrobić. Przecież nie mogę tego babska zabić bo Summer zabije mnie. Do czasu porodu muszę po prostu pilnować mojej żony, a potem coś wymyślę. W każdym razie musi być po mojemu. Głaskałem delikatnie brzuch mojej żony. Mój synek już niedługo będzie ze mną. Summer śpi. Wstałem  i poszedłem do Darcey.
- Tatuś.. - miałem nadzieję, że śpi. Wyciągnęła do mnie rączki więc mocno ją przytuliłem.
- Czemu nie śpisz córcia ?
- Bo nie przytuliłeś.
- Przepraszam skarbie. Przygotowywałem z wujaszkiem Niallem pokój dla Twojego brata.
- To fajnie. A ja idę spać. - położyłem ją wygodnie i czekałem chwilę aż zaśnie. Wziąłem szybki prysznic i wróciłem do sypialni.
- Hazz..
- Tak aniołku ?
- Mam skurcze..
- O. Dać Ci te table
- ZAWIEŹ MNIE NA SZPITAL ! JA RODZĘ !
- Dobra. - zaniosłem ją szybko do samochodu, a potem zgarnąłem Darcy i torbę. Jechałem szybko do szpitala słuchając zamiast radia, jęków Summer i marudzenia Darcey. Moja żona zniknęła na porodówce, a ja z Darcy usiadłem na krześle.
- Marudo.. Cii.. Nie płakusiaj już.. - przytuliłem ją - Śpij księżniczko.. - kołysałem ją delikatnie.
- Zimno. - przykryłem ją moją kurtką i usypiałem. Sam bym zasnął, ale czekam na mojego syna.
- Panie Styles, syn zdrowy, żona szczęśliwa, sala 26.
- Dziękuję. - wstałem delikatnie z malutką na rękach i poszedłem do Summi.
- Kochanie.. - pocałowałem ją w czoło i spojrzałem na chłopczyka na jej rekach.
- Udało mi się Harry. Mamy dwójkę. - powiedziała z uśmiechem. Wykończona, ale szczęśliwa.
- Jestem z Ciebie bardzo dumny. Mamy cudowne dzieci i cudowną rodzinę.
- Mama.. - Darcy przetarła piąstkami oczka i spojrzała na Sunny i Alexa.
- Hej skarbie.
- Kto to ? - wskazała paluszkiem na mojego syna.
- Twój braciszek Alex. Przywitaj się ładnie.
- Cześć Alex. - pomachała mu i schowała się w moich lokach. Spojrzałem z uśmiechem na moją jedyną.


*** kilka dni później ***

- Darcey do samochodu ! - zawołałem ją kiedy usadziłem Alexa w foteliku. Odbieram syna i żonę ze szpitala.
- Idę tatku ! - biegła w moją stronę. Kucnąłem i złapałem ją w ramiona.
- Gdzie Summer ? - poznałem ten głos zanim się odwróciłem. Matka Summer.
- Czego chcesz ?
- Poznać wnuki, zięcia i porozmawiać z córką.
- Ale Summer nie będzie z Tobą rozmawiała.
- Wiem kim jesteś Styles. Próbujesz ją zamknąć w domu, żeby nie mogła się ze mną skontaktować, ale
- Dość. Summer ma własną wolę. I nie musiałem jej niczego zabraniać. Sama ma wyjebkę.
- Jak to jest, że w pracy jesteś taki idealny.
- Jestem ? Nie. Po prostu mam klasę. Nie to co ludzie jak Ty. - usadziłem Darcy w samochodzie i zamknąłem drzwi.
- Mój mąż nie żyje
- Wiem.
- Nie mam nikogo.
- Summer też nie miała, a jakoś sobie poradziła psychicznie po tym co on jej zrobił.
- On jej nic nie zrobił. Zmyśla.
- Uwierzyłbym Ci gdyby nie to jak się bała mojego dotyku, a teraz znikaj zanim się wkurwię. - zobaczyłem Summi wychodzącą ze szpitala.
- Idzie moja córeczka.
- Zniknij, albo Ci w tym pomogę. - otworzyłem mojej żonie drzwi do samochodu. Nawet nie spojrzała na swoją matkę tylko grzecznie wsiadła do środka. W życiu nie czułem się tak bezsilny. Nie mogę jej po prostu zabić bo to matka Summer. Muszę wymyślić coś co będzie pozornym wypadkiem. Wsiadłem do samochodu i odjechałem uważając na bezpieczeństwo moich trzech skarbów.
Mały Alex <3 
- Co ona chciała ?
- Kotuś odpoczywaj. Ja się tym zajmę.
- Nie chcę, żebyś ją zabijał.
- Nie mam takiego zamiaru.
- Może z nią
- Nie będziesz z nią rozmawiała. Ona chce pieniędzy. Jestem pewny.
- Harry, ale.. ona mówiła, że.. że cieszy się, że mnie odzyskała i
- Myszko musisz pamiętać o tym, że mamy masę pieniędzy i ludzie chcą mieć z nami kontakt i dobre relacje, żeby czerpać z tego korzyści. Nie mówię o przyjaciołach, których masz od długich lat. Mówię o tych nowych, którzy wiedzą kim jesteś. Zawsze musimy uważać.
- Wiem Harry. Cieszę się, że Cie mam.
- Ja też się cieszę, że mam Ciebie królowo
- Obiecasz, że jej nie zabijesz ?
- Obiecuję kochanie. - ale o torturach nic nie wspomniała..



Heeej ! Witam ! Tęskniłam bardzo ! <3
Koty.. mam przejebane. Nie wiem czy w tym roku zdam dlatego najbliższe 2 tygodnie mogą być trudne dla mnie i nie mogę obiecać, że pojawią się rozdziały. Mam nadzieję, że zrozumiecie. Tęskniliście za mną ? <3 Kocham Was ! <3

50 komentarzy:

  1. Kocham nn please

    OdpowiedzUsuń
  2. MIOD MALINKA PO PROSTU *.* Czekam na wspanialy next <3 Kocham Cie x

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest jest jest kolejny rozdział <33 powodzenia w szkole, też niestety mam taki problem znaczy mam 2 ale ledwo xd będzie dobrze na pewno :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super ♥♥♥ tyle na to czekałam! W taki sposób to tylko Ty piszesz!!! I mam nadzieję, że zdasz :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super ♥♥♥ tyle na to czekałam! W taki sposób to tylko Ty piszesz!!! I mam nadzieję, że zdasz :)

    OdpowiedzUsuń
  6. super rozdzial;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tęskniliśmy !!!!! <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Achhhh *____* Cudowny :) @LoveHoranekEver

    OdpowiedzUsuń
  9. supcio i ta groza na końcu zapraszam do siebie -> http://blogonedirectionneverforget.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. świetny <3
    już następnego nie mogę się doczekać ;) powodzenia i trzymam kciuki abyś zdała ;*** <3
    tęskniliśmy skarbie <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  12. Tęskniłam ! I to jak baardzo!! XD Już czekam na tortury mamy Summer. Kurde przyjaciółka się znalazła, jak tylko Summi się wzbogaciła xd ;3 Co za jędza ! XD
    Lepiej zdaj ! xd ;p ;3 No, lepiej się poucz, my poczekamy, przecież tydzień nas nie zbawi xd (chyba ..) ;3

    OdpowiedzUsuń
  13. Wow...jakie niby kurde tortury?!
    Co do twoich ocen...nami się nie martw! Musisz zdać i dopiero wtedy pisać :)
    Zapraszam na mojego bloga :) x
    http://redffhs.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzoo tęskniliśmy! Wiem co czujesz, bo mi też grozi niezdanie. Ale napewno dasz rade! Wierzymy w Ciebie ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  15. Będzie ją łaskotać do śmierci ? PS Świetny !

    OdpowiedzUsuń
  16. Ohhh <3 jak ja kocham tego bloga. Naprawde świetny rozdział. I mam nadzije ze zdasz to nastepnej klasy trzymam kciuki :D

    I ZAPRASZAM :
    http://memoriesforever-onedirection.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. haha te ostatnie zdanie najlepsze kc :* najlepszy blog :*

    OdpowiedzUsuń
  18. Boski jak zawsze już nie mogłam się doczekać.
    I rozumiemy postaraj się aby zdać powodzenia Czekam na następny <33

    OdpowiedzUsuń
  19. Boże,,, genialny <33
    Tak bardzo się stęskniłam C;
    CZEKAM NA KOLEJNY <3

    OdpowiedzUsuń
  20. Cudo!!! <3 omg jak ja tęskniłam za tym blogiem xd czekam na nn :*

    OdpowiedzUsuń
  21. Tęskniłam za tobą!! Cieszę się, że wróciłaś!! Powodzenia! Na pewno zdasz!! Czekam na następny! Buziaczki i weny :* <3 <3 xxx

    OdpowiedzUsuń
  22. - Hazz..
    - Tak aniołku ?
    - Mam skurcze..
    - O. Dać Ci te table
    - ZAWIEŹ MNIE NA SZPITAL ! JA RODZĘ !
    - Dobra. *XDDDD*

    a tak propro najpierw zdaj wszystko potem pisz xx my poczkeamy lepiej zebys zdala xx

    OdpowiedzUsuń
  23. ucz się i zdaj, mu poczekamy ;) jak ktoś kocha to poczeka XD ja kocham twoje blogi

    OdpowiedzUsuń
  24. Świetne :-D powodzenia w szkole :-)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ty zawsze piszesz najlepsze opowiadania blacku emocje były nie do opisania tak jakby sie tam serio było więc kobieto ..... Muśisz wiedzieć ze masz talent i to wielki i nie słuchaj tych innych głupich hejtow bo oni ci poprostu zazdroszczą ...

    Pozdro ~~anne~~

    OdpowiedzUsuń
  26. chujowy rozdzial. jak zawsze.

    OdpowiedzUsuń
  27. Fajny, szkoda że krótki. Czekam na następny. Loffciam <333

    OdpowiedzUsuń
  28. Oczywiście, że tęskniliśmy! <3 I jak było?? ^^
    co Harry zamierza zrobić? Tortury...przecież Summer mu tego nie daruje!
    Alex <3

    OdpowiedzUsuń
  29. oj kochanan to bierz sie za nauke i trzymam kciuki ;***
    rozdział boski
    kocham Cie
    tesknilam

    OdpowiedzUsuń
  30. Czekałam na ten rozdział tak długo sdfsafdsshdashfdh <3
    Alex się w końcu urodził o tak !
    Rozdział cuuudo:* Tęskniliśmy bardzo !
    Buziaki ♥

    OdpowiedzUsuń
  31. Tęskniłam <3 A rozdział nie do opisania.

    OdpowiedzUsuń
  32. Tęskniłam za tobą i tym blogiem xD nie przejmuj się, na pewno zdasz xD

    OdpowiedzUsuń
  33. Cudowne <3 jestem w 100% pewna, że zdasz :)

    http://before-i-go-fanfiction.blogspot.com niestety dopiero zaczynam, ale miło byłoby gdyby ktoś wpadł :)

    OdpowiedzUsuń
  34. powaliłasz mnie końcówką *-*

    OdpowiedzUsuń
  35. Świetny rozdział + powodzenia w szkole. ;)
    Trzymamy kciuki :))

    OdpowiedzUsuń
  36. Świetny i trzymam kciuki abyś zdała :***

    OdpowiedzUsuń
  37. Tęskniłam tęskniłam :* Rozdział świetny zdasz na pewno A jak tam po wyjeździe ? :3

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy