- Dzień dobry synku. - Harry wziął go na ręce - Dzień dobry kochanie.
- Dzień dobry. - mruknęłam, a on pocałował mnie w policzek.
- Pani od sprzątania dzisiaj przyjdzie.
- Kto ?
- Pani od sprzątania. - odwróciłam się przodem do niego czując coraz większe poirytowanie.
- Mam sprawne ręce.
- I nosisz nasze dziecko.
- Ciąża to nie choroba.
- Ja o tym zadecyduję. - to oglądaj moje plecy. Odwróciłam się do kuchenki. Chciało mi się płakać. Dałam mu śniadanie, a sama zaczęłam karmić Alexa. Siedział mi na kolanach i trzymał w rączkach moje włosy. Moje maleństwo najukochańsze. Nawet nie patrzyłam na Harry'ego. Poświęcałam mojemu synkowi całą uwagę. Zasługiwał na to.
- Jadłaś ?
- Nie.
- Natychmiast.
- Jak będę głodna to zjem.
- Dziecko jest głodne.
- Gdybym dziecko było głodne, to ja też bym była. - pomogłam synkowi zejść i poszliśmy do salonu. Bawiliśmy się klockami. Zbudowaliśmy piękny dom, a obok garaż, do którego wjechał zabawkowy samochód. Mały wskazał paluszkiem na dom.
- Alex i mama. - powiedział i się uśmiechnął.
- Tak kochanie. Alex i mama. - pocałowałam go w czubek główki. Chciałam w końcu zostać z nimi sama. Chciałam, żeby Harry poszedł sobie do pracy i dał mi wreszcie święty spokój.
- Kotku, możemy porozmawiać ? Sami ? - stanął w drzwiach salonu.
- On i tak nic nie rozumie, ale spoko. Synku baw się chwilę sam i nie jedz klocków. - dałam mu buziaka i poszłam za nim do kuchni.
- Przestań się już wściekać słońce. - oparłam się o blat, a on położył na nim ręce po obu stronach mojego ciała.
- Daj mi żyć Harry. Urodziłam Darcy, potem Alexa i oboje są zdrowi, a podczas ciąży domem zajmowałam się normalnie. Sprzątałam, gotowałam i robiłam zakupy.
- Zrozum, że to dziecko jest dla mnie wyjątkowo ważne.
- Nie chcę obcej baby grzebiącej w moich rzeczach.
- Tylko do porodu.
- Masz tu być i jej pilnować.
- Będę kochanie. Pójdę zobaczyć, czy Darcy wstała.
- Okej. - wróciłam do synka, który już obślinił klocki. Dałam mu smoczka. Słodki jest.
Alex <3 |
- Harry ?
- Tak ? - wszedł do kuchni i wziął małego na ręce.
- Chcemy na spacer.
- Nie mogę teraz, bo
- Pójdziemy sami. - powiedziała Darcy, a ja powstrzymałam śmiech.
- Idźcie do ogrodu, a potem Was gdzieś zabiorę. - wreszcie. No i wyszliśmy. Super pogoda. Maluchy się bawiły, a ja obierałam i kroiłam owoce po które co chwilę przychodzili.
- Hej Summi. - Zayn.
- Hej. - posłałam mu delikatny uśmiech.
- Jak się czujesz piękna ?
- Dobrze, dziękuję. To dopiero początek.
- Byłem zdziwiony, że zdecydowaliście się na trzecie dziecko. Alex jest jeszcze malutki.
- Nie decydowaliśmy się. Wpadka. - kiwnął głową.
- Rozumiem. - wcisnęłam mu do ust kawałek jabłka. - Dzięki mała.
- Harry jest ?
- Ta, w gabinecie.
- Nie będę Ci przeszkadzał w zabawie. - zaśmiał się i poszedł do domu. Bardzo śmieszne.
- Mamusiu ?
- Tak Darcey ?
- Bo Alex zjada palce. - westchnęłam i dałam mu mały kawałek jabłuszka. Idą mu zęby bo wszystko do buzi pakuje. Usiadł mi między nogami i wyciągał łapki po owoc.
*** Oczami Harry'ego ***
- Louis powiedział mi co jej zrobiłeś. - zaczął Malik, a mnie już szlag trafił.
- To nie jest Twoja sprawa Zayn. Moje małżeństwo, moje problemy.
- Wykorzystujesz to, że jej się powaliło w głowie.
Darcy <3 |
- Nigdy nie
- Przestań kłamać. Wiem jak na nią patrzyłeś. Kilka razy próbowałeś ją pocałować.
- Byłem pijany.
- To nie ma znaczenia Zayn. Jesteś zazdrosny, ale to nie daje Ci prawa do wypowiadania się o naszym związku.
- Nie pozwolę Ci jej skrzywdzić rozumiesz ?! - wstał i oparł się o biurko. Chyba miałem się przestraszyć. Podszedłem do okna i je otworzyłem.
- Kochanie ?! - krzyknąłem do żony siedzącej na kocu z Alexem.
- Tak ?!
- Kochasz mnie. ?!
- Najbardziej na świecie. - uśmiechnąłem się do niej i z tym samym uśmiechem odwróciłem się do Zayna. Zaraz będzie miał pianę w ustach.
- Myślisz, że ona by do Ciebie odeszła ? Przestań. Moje kochanie jest nauczone życia ze mną. Jestem jej pierwszym mężczyzną i ostatnim. Zrozum to Zayn i pogódź się z porażką.
- A sądzisz, że jak jej powiem o tym, że nadal jesteś w gangu to się ucieszy ? - zaśmiałem się.
- Ona nawet nie pamięta, że zabroniła mi w nim być. - prychnąłem. Złapał mnie za koszulkę i przyparł do ściany.
- Przestań traktować ją jak szmatę jakąś, bo ona na to nie zasługuje. - warknął.
- Traktuję ją jak księżniczkę. Nie wiesz to się nie wpierdalaj. - odepchnąłem jego ręce. Chciał mnie uderzyć, ale złapałem jego pięść i wykręciłem mu rękę.
- A teraz posłuchaj Malik. Nikt nie dał Ci prawa do wtrącania się w moje małżeństwo. Gdyby Summer było ze mną źle to by odeszła. Kochamy się, jesteśmy szczęśliwi. Uszanuj to w końcu. Znajdź sobie kogoś, zbuduj związek i przestań patrzeć na moją żonę jak na mięso. Chcesz zabrać moim dzieciom dom ? Rodzinę ?
- Nie. Nie chcę skrzywdzić Twoich dzieci. Nie chcę, żebyś skrzywdził Summer rozumiesz ? Ona jest dla Ciebie za dobra.
- Ma wszystko.
- Oprócz miłości.
- Zayn ! - Baby wparowała do gabinetu. - Jak możesz mówić, że Harry mnie nie kocha ? Jestem całym jego światem. Wszystko by dla mnie zrobił. - stanęła przy moim boku.
- Jestem otumaniona Summer. Zrozum to. Zrobił Ci wodę z mózgu.
- Może mam pewne luki, ale jego uczuć do mnie jestem pewna i nigdy nie przestanę. Kochamy się. Nic i nikt tego nie zmieni.
- Więc ty też to uszanuj Zayn. - wtrąciłem coraz bardziej pewny siebie. Objąłem ją w talii kątem oka obserwując dzieci w ogrodzie.
- Będziesz tego żałowała.
- Moje życie, moje błędy.
- Żebyś się nie zdziwiła. - trzasnął drzwiami i wyszedł.
pięknyy <33
OdpowiedzUsuńCudne ♥ czyżby 1 ? ♥
OdpowiedzUsuńJednak 2 ;-;
UsuńSuper :-)
OdpowiedzUsuńO kurwa to będzie się działo :O
OdpowiedzUsuńA kiedy wejdziesz na swojego bloga?.. :c
Usuńbooooooooski ! czekam na następny <3
OdpowiedzUsuńnajlepszy jak zawsze oooj bedzie sie dzialo czekam na rozwoj akcji i pozdrawiam...weny zycze
OdpowiedzUsuńkocham
#kate
Super ;)
OdpowiedzUsuńsuper <3
OdpowiedzUsuńOj bedzie sie dzialo.. .
OdpowiedzUsuńZa-je-bis-ty !!!!
OdpowiedzUsuńSuper!! Czuję że będzie się działo!
OdpowiedzUsuńCud i miód
OdpowiedzUsuńŚwietny ツ
OdpowiedzUsuńPiękny prosze next kocham cb <3!!!!
OdpowiedzUsuń~~styleskowa~~
WOW ! *-* Czekam na next ! :D
OdpowiedzUsuńBoski..! :D
OdpowiedzUsuńNo i Summi pewnie się doigra ;) / Kornelia
OdpowiedzUsuńsuper;)
OdpowiedzUsuńCoraz mniej lubie Harry'ego, nie, ja już w ogóle go nie lubię. Wiedziałam, że on zaplanował to dziecko. A Summer jest głupia. Może jeszcze niech Harry ja zdradza z ta panią sprzątająca -.-
OdpowiedzUsuń+ Jezuu... powiesz mi skąd wzięłaś zdjęcie tego chłopca? Mi się tak strasznie wydaje, że to mój kuzyn, ale to niemożliwe, nie?
Usuńnormalnie zignorowałabym to, że są identyczni z twarzy i maja takie same włosy, ale jeszcze ten sweterek, taki sam ;-;
To dziwne XD
z googli, nwm nawet skąd hahah :D / M.H
Usuńświetne <3
OdpowiedzUsuńzrob akcjr zeby hazz z dziecmi na spacer a np dummi w lozku z kims albo ze nacpala sie i egl
OdpowiedzUsuńhalo zrób taka akcje albo że Harry niech będzie wredny dla dzieci i wgl niech będzie inny Harry na trochę grrrrrrrrrr
UsuńJebany Harry! Jeszcze trochę i go znienawidze! Mam go dość! Summer nie bądź głupia! Ona musi odzyskać pamięć!
OdpowiedzUsuńHaha więc nie tylko ja mam przeczucie że Harry może zdradzić Summer z tą babą do sprzątania xd Rozdział boski. Mmm... Zayn taki zły *.* Lubie złych chłopców xd Czekam z niecierpliwością na next. Pozdrawiam ;**
OdpowiedzUsuńŚwietny :-D
OdpowiedzUsuńDzięki za nowy rozdział tak szybko!! Oczywiście boski, poza tym, że HARRY TOTALNIE PRZEGINA I JUŻ GO WCALE NIE LUBIĘ... A I UWAŻAM, ŻE ZAYN MA RACJĘ, BO PEWNIE TEN PIEPRZONY HARRY SKURWIEL STYLES COŚ ODPIERDOLI.. ZNOWU... SUMMER OPAMIĘTAJ SIĘ!!! BŁAGAM. JUŻ BYM CHYBA WOLAŁA, ŻEBY Z ZAYNEM BYŁA NIŻ Z HARRY'M -,-
OdpowiedzUsuńcudowny <3
OdpowiedzUsuńNa samym początku wspomnę, że wybrałaś boskie zdj Harry'ego! <33
OdpowiedzUsuńZayn, no on z jednej strony ma racje. Harry traktuje ją jak nie wiem kogo :/ Że Summer tego nie zauważyła :/ No ale też nie powinien się wtrącać w ich związek . A Harry powinien się ogarnąć i zobaczyć jaką krzywdę robi Summer :c
świetny rozdział! Zayn ma racje! Summi odzyskuj pamiec, pakuj manatki i spadaj od niego ! A Harry niech sie ogarnie !
OdpowiedzUsuńJeju cudooo *----* Harry jednak robi jej wodę z mózgu Zayn ma rację co do Harrego czyżby Zayn zakochał się w Summi ? Niech Harry w końcu się ogarnie :))
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie mam nadzieję że wpadniesz
Jejku *-*
OdpowiedzUsuńBoski *o*
Next ^^
cuuuudny *,*
OdpowiedzUsuńkoffffam <33
OdpowiedzUsuńLofffffki<3
OdpowiedzUsuńPotrzebuje drama time w tym związku!<3
OdpowiedzUsuńZajebiste *o* Kocham Cię <3
OdpowiedzUsuńOraz zapraszam na mojego bloga: http://alive-1d.blogspot.com/
Dopiero zaczynam :))
Zajebisty :0 Pisz szybko kolejny ! :D
OdpowiedzUsuńChujowe XDDDD pozdrawiam :**
OdpowiedzUsuń